O tym, że firma Audioquest dostarcza nam wiele radości już pisałem. Np. tu i tu.
Wychodzi, że to może być moja ulubiona firma. No to dziś, jak przystało na piątek trzynastego, mamy kumulację. Znalazłem informacje o produkcie mojej ulubionej firmy w mojej ulubionej, komputerowej kategori. Komputerowej „for audio” oczywiście ma się rozumieć.
Kabel ten Audioquest Diamond RJ/E, oczywiście jest absolutnie nietuzinkowy, absolutnie niesamowite i absolutnie.. bezużyteczne?








Przyznam się bez bicia: lenistwo zimowe mnie dopadło. Czytać, ani tym bardziej pisać się zimą nie chciało. No i błąd to był spory, bo w tym czasie objawienia dwa nastały: nie dość, że przecudnej urody rodzynek w mojej ulubionej kategorii, to jeszcze okraszony najwytrawniejsza poezją w języku naszym ojczystym a nawet narodowym.